Jeszcze kilka dni temu liczyłam wydatki na opał, jedzenie dla psów, kotów, kur, kaczorka i gęguni, które już poczuły zbliżające się chłody i instynktownie pożerają wszystko, co dostaną. Nie są już takie wybredne jak latem. Zauważyłam, co zresztą nie jest żadnym odkryciem, że pieniądze po prostu ode mnie uciekają - a to coś się zepsuje, a to ktoś zachoruje, a to trzeba znowu zatankować...
Tymczasem bogactwo przyszło samo, cicho i niespodziewanie. Odkryłam je, kiedy wyjrzałam wczoraj przez okno.
Z drzew leniwie kapie złoto.
W trawie mienią się bursztyny.
Szlachetne fiolety i purpury pysznią się w ogródku.
Niebo wygląda jak wyrzeźbione w turkusie.
Rankiem sznury pereł zdobią przymarzniętą trawę. Po południu krzaki dzikiej róży obnoszą się ze swoimi koralami, a wieczorem to wszystko zalewa księżycowe srebro.
Odkładam na bok rachunki i wychodzę do lasu. Zabieram płótno, trzy pędzle, koszyk z farbami i psa do towarzystwa. Chłonę bogatą, jesienną, ulotną aurę naszej polskiej jesieni i staram się przenieść ją na płótno. Potem wracam do ciepłego domu, piję herbatę z miodem i przez chwilę czuję się jakbym wygrała od życia szóstkę w totka.
Pięknie piszesz o tej jesieni... I zdjęcia cudne. Czy można liczyć, że pokażesz co namalowałaś, czy raczej tego nie robisz?
OdpowiedzUsuńFantastyczne te twoje okolice.
Pozdrawiam jesiennie
Pokażę, pokażę :) tylko póki co jest tyle ładnych rzeczy za oknem, że aż żal ich nie pokazywać
Usuńściskam :)
ostatnie zdjęcie jest najpiekniejsze :-) tak słodko oddaje miłość człowieka do zwierząt i odwrotnie :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńU mnie to samo - forsa się rozchodzi ani nie wiem którędy;) Na całe szczęście - moje lipy zostają;)
OdpowiedzUsuńMnie się kasa nie rozłazi, bo już to zrobiła. Całe życie tak mam, więc przywykłam.
OdpowiedzUsuńJa też jestem bogata. Czereśnia z żółtymi liśćmi opleciona czerwoną winoroślą to widok za milion dolców. Dzisiaj obsiadły ją szpaki w nieprawdopodobnej ilości, drzewo się ruszało! Obżerały owoce winorośli. A sumaki przy furtce! Dosłownie płoną. Szkoda, że tak krótko.