Parę lat temu, przez przypadek odkryłam tutejszą plantację truskawek. Słowo "odkrycie" jest tutaj jak najbardziej na miejscu, bowiem truskawkowy raj założono wśród drzew, na jednym ze zboczy góry, z którego widać całą okolicę. Ukryta jest niemal pośrodku lasu a prowadzi do niej zwykła, polna droga... Na plantacji byłam po raz pierwszy i doskonale pamiętam, jak mnie wtedy urzekła. Przepiękna, górska panorama i koralowe morze przepysznych truskawek. Do tego mały, drewniany domek wypleniony po brzegi kobiałkami z których roznosił się ciepły aromat truskawkowych konfitur... ach! Całe lato na to czekałam :)
 |
Zdobycze :D |
Na koniec odrobina prostej dekadencji ( czy dekadencja może być prosta?) czyli najprostszy sernik na zimno z truskawkami i galaretką :)
I pewnie te truskawki sa pyszne. Wspaniała plantacja, marzenie!
OdpowiedzUsuńZapach aż bije ze zdjęć... Na widok twojego sernika przypomniała mi się piosenka Jeremiego Przybory "Truskawki w Milanówku"... Ten sam nastrój staroświeckiej dekadencji:)
OdpowiedzUsuńJa już się wzięłam za przetwory truskawkowe, jeśli robisz to mam przepis na niebanalną konfiturę: Na 1 kg truskawek bierze się 1 pomarańczę i 1 cytrynę (można więcej jak ktoś lubi), 60 dkg cukru brązowego i imbir świeży do smaku. Ja dałam kandyzowany bo akurat miałam. No i smaży się na wolnym ogniu aż zgęstnieje. Polecam.
Z truskawkowym pozdrowieniem
O, dzięki Ci za przepis! A z tej pomarańczy to bierzemy tylko sok, skórkę czy oba? Zamierzam wypróbować :) Do tej pory robiłam tylko zwyczajne konfitury, czasem lekko aromatyzowane dzikim bzem albo różą
UsuńJa dałam obraną i pokrojoną na kawałki, można też sparzyć i zetrzeć jeszcze skórkę na tarce. Z cytryną tak samo albo sam sok wydusić. Można jeszcze dodać ciut cynamonu. Smacznego!
Usuń