czwartek, 30 maja 2013

Migawki majowe



Wena majowa


Przed burzą









A tak dzisiaj wyglądała u mnie procesja


6 komentarzy:

  1. Masz cudowne zwierzęta i przepięknie je fotografujesz!Łaciatek wiedział, jaki dom sobie wybrać!Jak on ma na imię teraz? Pozdrawiam serdecznie - od teraz stała czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łaciak to teraz Bufi, nasz wielki, domowy pieszczoszek :)

      Usuń
  2. Boni,
    przywiodły mnie tu zwierzęta od ORI:))
    Pięknie u Was, sielsko i z miłością,
    pozdrawiam kolorowo,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry, Boni. Też trafiłam od Ori i bardzo się cieszę. Urokliwe klimaty, piękne pejzaże i wspaniałe zwierzaki. To lubię, rzekłam, to lubię. Śliczne kurki!
    Czy to ten łaciaty to piesek z Glinna?
    Bardzo mi się podobał wpis o kapliczkach wiejskich, o takie rzeczy trzeba dbać i chronić. W mojej okolicy też jest taka jedna, bardzo stara i z ciekawym napisem.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, ten łaciaty to właśnie eks bieda z Glinna. Niedługo zamierzam poświęcić mu osobny post bo zwierzak jest jedyny w swoim rodzaju.
    Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Boni, przyszłam przez Mikę od Ori i zostaję. Ciepło u Ciebie i kolorowo.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :)